Źródło: By Ernest A. Bachrach - https://www.npg.org.uk/collections/search/portrait/mw249090/Archibald-Joseph-Cronin?LinkID=mp18158&search=sas&sText=Archibald+Joseph+Cronin&wPage=1&role=sit&rNo=21, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=76626340
Szkocki lekarz i pisarz nurtu wiktoriańskiego realizmu, piszący po angielsku. Niektóre z jego odznaczających się ostrą krytyką społeczną powieści zyskały popularność na całym świecie. Zadeklarowany chrześcijanin i zwolennik wywodzącej się z Oświecenia dydaktyczności powieści (Bildungsroman). Już pobierając nauki w Dumbarton Academy wygrywał konkursy literackie. Za wyjątkowe wyniki w nauce otrzymał stypendium na studia medyczne na uniwersytecie w Glasgow, na których poznał swą późniejszą żonę, też studentkę medycyny. Po studiach pracował w różnych szpitalach a nawet na statku. Podczas I Wojny Światowej lekarz brytyjskiej armii. Po wojnie prowadził praktykę w górniczym rejonie Południowej Walii. To stamtąd zaczerpnął tematy do swych pierwszych powieści. Później przeniósł się do Londynu, prowadząc dobrze prosperującą praktykę na Harley Street. Podczas niedługiego pobytu w górach Szkocji napisał powieść Hatter's Castle (1930),która wnet stała się bestsellerem. W latach 30-ych przeniósł się do New Canaan (Connecticut, USA). W latach 50ych osiedlił się w Szwajcarii, gdzie przeżył ostatnie 25 lat swego życia. Jego syn, Vincent Cronin, jest również pisarzem, autorem biografii. i opracowań historycznych dot. Francjihttps://en.wikipedia.org/wiki/A._J._Cronin
Archibald Joseph Cronin zapomniany szkocki pisarz , tworzący po angielsku . Czasami mając okazję poszperania w książkach starych i zapomnianych , można trafić na prawdziwe perełki .'' Zielone lata '' oraz '' Doktor Robert Shannon '', dalszy ciąg losów chłopca z '' Zielonych lat '' , są właśnie takimi perełkami . Robbi Shannon , to zamknięty w sobie , małomówny prawie dziewięcioletni chłopiec . To mały człowiek , który mówiąc kolokwialnie od początku ma '' pod górkę ''. Przeżywszy śmierć obojga rodziców , którzy zmarli na suchoty , Robert zostaje zabrany przez babkę do rodzinnego domu swej matki . Od razu zostaje poinformowany co mu wolno , czego nie wolno , z kim będzie spał , a przede wszystkim o tym , iż w tym domu niczego nie można marnować , więc musi zjeść nawet kapustę której nie znosi . Od tej pory nic od niego nie zależy , nikt go nie pyta o zdanie i nie przejmuje się Robertem . Chłopiec najlepiej dogaduje się z pradziadkiem z którym nawet sypia w jednym łóżku , dokąd nie przyjedzie babka i nie zaprowadzi swoich porządków . Dalej towarzyszymy Robbiemu , a potem dorosłemu doktorowi Robertowi w jego wędrówce przez życie , które jak się zdaje , uparło się by gmatwać i niweczyć wszystko czego chłopiec mógłby pragnąć i chcieć osiągnąć . Historia plecie się powoli , niespiesznie , ale bardzo ciekawie . Postacie pięknie przedstawione , mocno wyraziste i wywołujące emocje . Autor potrafił doskonale pokazać na podstawie Robbiego jak reaguje psychika na różne zdarzenia i przeciwności losu i jak kształtuje myślenie i sposób bycia człowieka już później dorosłego . Sporo w tych obydwu książkach mowy o tolerancji na inność . Bardzo polubiłam głównego bohatera Roberta Shannona , chociaż potrafił zachowywać się niegrzecznie , gburowato i zupełnie niesprawiedliwie . Polecam te obie pozycje tym czytelnikom , którzy lubią '' dorastać '' razem z główną postacią i towarzyszyć jej w życiowej wędrówce .
Typowa powieść o księżach katolickich. Odebrałam ją trochę jak piękną bajkę. Jest to historia życia misjonarza Franciszka Chisholma. Poznajemy go jako małego chłopca i śledzimy przebieg całego jego życia i jego zmagań - z sobą samym, z przeciwnościami losu (a tych nie brak w jego życiu - co wyjdzie na prostą, zaraz coś mu się wali na głowę) i z władzami kościelnymi. I bardzo podobała mi się ta książka. Głównie dlatego, że postawa księdza Chisholma wobec nawracania i innych religii była właśnie taka, jaką chciałabym u wszystkich widzieć, a także dlatego, że wszyscy księża w powieści są bardzo ludzcy - błądzą, są śmieszni i czasami daleko im do świętości.